Trener Sousa przedstawił na początku tygodnia listę zawodników zespołu Polski na Mistrzostwa Starego Kontynentu! Kilku piłkarzy odtrąconych od polskiego składu!

Trener Sousa przedstawił na początku tygodnia listę zawodników zespołu Polski na Mistrzostwa Starego Kontynentu! Kilku piłkarzy odtrąconych od polskiego składu!

Spora ilość młodych adeptów, których życiowym celem jest gra profesjonalna w nożną piłkę rozmyśla o przedstawieniu się na turnieju. Futbol to w aktualnej chwili najchętniej oglądana dyscyplina sportowa na Starym Kontynencie i nie jest to żadną sensacją. Dzieci od lat młodocianych rywalizują o to, aby kiedyś występować na najbardziej legendarnych boiskach piłkarskich. ścieżka do zostania zawodnikiem nie jest najłatwiejsza i obliguje do sporej liczby wyrzeczeń i należy jednak zdawać sobie sprawę z tego. Między innymi dlatego młodzi chłopcy, którym się powiodło wzbudzają z reguły uprzedzenie ale i zarazem uszanowanie pośród swoich bliskich. Za miesiąc rozpoczną się Starego Kontynentu mistrzostwa w piłce nożnej, w których będą rywalizować dwadzieścia cztery drużyny. To z pewnością znaczy, że na kibiców piłki nożnej czekają podwyższone doznania. Bez wątpienia staniemy się świadkami sporej ilości bramek oraz spotkań piłki nożnej, gdyż turniej europejskich mistrzostw grany będzie przez miesiąc czasu. Selekcjoner Paulo Sousa skonstruował listę graczy na turniej Starego Kontynentu mistrzostw, i z tego powodu w naszym tekście z kolei mamy zamiar skupić się na polskiej kadrze.

Przedstawianie kadry na dużej rangi turnieje takie jak światowe mistrzostwa a także europejskie mistrzostwa od długiego czasu obudzić potrafi w gronie wielbicieli nożnej piłki a także dziennikarzy wielkie emocje w w Polsce. Z zasady się przytrafiały w takich jak tych przypadkach niespodzianki, które nie każdemu do gustu przypadły. W tym przypadku było identycznie. Trener Paulo Sousa ogłosił graczy listę i bez cienia wątpliwości sporym zdziwieniem był brak w narodowej drużynie Kamila Grosickiego, który przez kawał czasu stanowił potęgę naszej reprezentacji. Od dłuższego okresu czasu zawodnik WBA nie występuje trwale i to jest główną przyczyną tego, że szkoleniowiec Sousa Paulo nie zechciał powołać Grosickiego Kamila do grupy zawodników drużyny narodowej na Euro 2020. Teoretycznie posiadamy naprawdę kadrę narodową, która może walczyć o genialny rezultat na Mistrzostwach Europy. W takim razie pozostaje nam czekać na inauguracyjny pojedynek Mistrzostw Europy, gdzie kadra Polski będzie grać ze słowacką drużyną.